Nowy wiceprezes Pogoni Szczecin, jak sam przyznał, ma wiele wspólnego z gminą Kołbaskowo. Poszliśmy tym tropem. Czego się dowiedzieliśmy? Jak Zaborowskiego ocenia środowisko piłkarskie w gminie Kołbaskowo?
Pojawienie się Karola Zaborowskiego w piątek, 14 lutego, na konferencji prasowej Pogoni Szczecin i zaprezentowanie go jako nowego wiceprezesa Dumy Pomorza, zaskoczyło nie tylko fanów, ale też dziennikarzy oraz osoby, które znały go wcześniej.
Karol Zaborowski wychowywał się w Niemczech, gdzie uczęszczał do szkół w Lubece i Hamburgu. Już wtedy kształtowała się jego pasja do sportu. Jako zawodnik grał na pozycji środkowego napastnika, występując w klubach: VfB Lübeck (zagrał jedno spotkanie na poziomie 2. Bundesligi, z Karlsruher SC), Meiendorfer SV, Henstedt-Rhen oraz w polskim Stoczniowcu Gdańsk. Łączny bilans występów zawodnika to 50 spotkań, w których strzelił 11 bramek.
Jako przedsiębiorca, który aktywnie działa na rynku lokalnym, Zaborowski od lat wspierał inicjatywy sportowe, a jego pomoc finansowa oraz organizacyjna okazały się nieocenione dla wielu klubów, w tym dla Pogoni Szczecin. Jego działalność wykracza również poza sferę biznesu. Prywatnie, jako mąż Magdaleny i miłośnik zwierząt, regularnie angażuje się w akcje charytatywne.
Jak ocenia Karola Zaborowskiego środowisko piłkarskie w gminie Kołbaskowo? Bardzo pozytywnie.
Mam bardzo dobrą opinię o Karolu Zaborowskim. Był z nami praktycznie od samego początku istnienia klubu KP Przecław, a dziś GKS Kołbaskowo-Przecław. Zawsze zaangażowany w działalność klubu. Jako zawodnik był w pełni oddany. Wspierał nas na przykład przy zakupie sprzętu - mówi Krzysztof Jakubczak, prezes GKS Kołbaskowo-Przecław.
Krzysztof Jakubczak dodaje, że bardzo się cieszy, że Karol Zaborowski został wiceprezesem Pogoni Szczecin.
To właściwy człowiek na właściwym miejscu. Zawsze konkretny i nie owijający w bawełnę. Obiera sobie cel i konsekwentnie do niego dąży. Poza tym, tak po ludzku, to dobry człowiek, pomocny innym i aktywnie działający na rzecz inicjatyw charytatywnych. Życzę mu jak najlepiej.
O nowym wiceprezesie Dumy Pomorza powiedział nam także inny człowiek, związany z piłkarskim środowiskiem w gminie Kołbaskowo, który pragnie zachować anonimowość.
Poznaliśmy się jakiś czas temu. Pomagał klubom w Kołbaskowie i Przecławiu. Grał w klubie KP Przecław. Angażował się, był praktycznie na każdym treningu, na meczach zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. Zawsze dawał sto procent – przyznaje. - Z tego co wiem, mieszka w gminie Kołbaskowo.
Jak dodał, był bardzo zaskoczony, kiedy zobaczył Karola Zaborowskiego na konferencji Pogoni Szczecin i dowiedział się, że został wiceprezesem klubu.
Wiem, że zna się z Jarosławem Mroczkiem, był od jakiegoś czasu blisko klubu, a także pomagał Pogoni finansowo. Był obecny w kręgu najważniejszych ludzi Pogoni. Zna specyfikę klubu, ma kontakty i dlatego pewnie otrzymał takie stanowisko. Czy to dobry krok? Czas pokaże, ale ja oceniam go pozytywnie. To człowiek, który odnosi sukcesy w biznesie i wie, jak robić pieniądze. Na piłce też się zna. Grał w nią, a w ostatnich latach poznawał ją od środka. Myślę, że w kwestiach finansowo-organizacyjnych, pozyskiwania sponsorów i tworzenia budżetu, będzie sobie doskonale radził.
Inny z naszych rozmówców dodaje, że powołanie Zaborowskiego na stanowisko wiceprezesa Pogoni spotkało się z mieszanymi reakcjami kibiców klubu.
Myślę, że to dlatego, że go nie znają. Owszem, nie wypadł jakoś szczególnie korzystnie w czasie konferencji, czy w pierwszych wywiadach. Jednak jego doświadczenie biznesowe oraz głębokie zaangażowanie w sprawy lokalnej społeczności stawiają go w gronie osób, które mogą wnieść nową energię do zarządzania klubem. Czas oczywiście pokaże, czy jego wizja przyniesie oczekiwane zmiany. Ja trzymam kciuki. To ambitny człowiek, kibic Pogoni. Wiem, że chce dla klubu dobrze.
Podczas konferencji prasowej Pogoni Szczecin, sam Zaborowski przedstawił swoją wizję rozwoju klubu.
Jestem wielkim kibicem Pogoni i od lat jej partnerem. Kilka tygodni temu zostałem poproszony przez Nilo Efforiego o dołączenie do jego zespołu. Chcę reprezentować szczecińskich przedsiębiorców, dbać o naszą Pogoń, w razie konieczności interweniować. Chcemy wprowadzić transparentność i szukać rozmów ze szczecińskimi przedsiębiorcami – oświadczył.